Budowa nowych apartamentów

Za moim blokiem, w którym mieszkałam od dziecka, zawsze było puste pole. Od kilkudziesięciu lat chodziły plotki o tym, że ma być ono zagospodarowane. Jednak nikt nie wierzył w to, że stanie się to za jego życia, ponieważ plotki takie naprawdę chodziły od wielu lat. Dlatego też, ku naszemu ogromnego zdziwieniu, pewnego ranka gdy się obudziłam, zobaczyłam i zobaczyłam koparki, nie mogłam wręcz w to uwierzyć. Pytałam sąsiadów czy wiedzą, jaką budowę rozpoczęto. Jednak nikt nie było niczym poinformowany, wszyscy wokół byli równie mocno zdziwieni jak ja. Po kilku dniach udało mi się dowiedzieć, że budują tam nowe apartamenty. Wszyscy byli zdziwieni, ze właśnie mieszkania takiego typu będą tu budować, ponieważ nasz blok był dość stary, jeszcze z okresu PRL-u, tak zwany blok z wielkiej płyty. Zaczęły chodzić plotki wśród sąsiadów, że zapewne wprowadzą się tam jacyś niemili, zepsuci pieniędzmi ludzie. Ja jednak byłam dobrej myśli. Nie wierzyłam, że w takich apartamentach mieszkają jedynie niemiłe osoby. I miałam rację! Po wybudowaniu mieszkań, zaczęły się tam sprowadzać pierwsze rodziny. Oczywiście nie mogę powiedzieć, że wszystkie były życzliwe, ponieważ było kilka osób, które uważały się za lepsze, jednak większość z nich spełniała po prostu swoje marzenie o pięknym i dużym mieszkaniu, które postanowiły spełnić. Dzięki tej budowie poznałam też mojego przyszłego chłopaka. Jak widać, wszystko ma swoje dobre strony.